Używamy ciasteczek

Strona dla prawidłowego działania wymaga plików cookies. Szczegóły ich wykorzystania znajdziesz w Polityce Prywatności.
W galerii Elektor w Mazowieckim Instytucie Kultury artystka wykonuje na zamówienie rzeźbiarskie portrety osób zwiedzających wystawę.

Monika Mamzeta „Firma portretowa”

Galeria Elektor (Mazowiecki Instytut Kultury)

ul. Elektoralna 12, Warszawa

31.05–31.07.2025

Wernisaż: 30.05.2025, godz. 20.30

Kuratorka: Agata Becher

Portret Moniki Mamzety i Agaty Becher z rzeźbą

W ramach tegorocznej edycji Festiwalu Sztuki Kobiet Persona, którego matronką w 2025 jest Jadwiga Stańczakowa – poetka, redaktorka i towarzyszka twórcza Mirona Białoszewskiego, artystka wizualna Monika Mamzeta proponuje rzeźbiarską firmę portretową, performatywne działanie w przestrzeni galerii, w którym ciało, forma, relacja między twórczynią a model(k)ami będą się ściśle zazębiać. Inspirując się Witkacym i jego słynną firmą portretową „S. I. Witkiewicz” artystka włączy widza w proces powstawania dzieła: nie tylko jako obserwatora, ale zakładając jego współobecność.

Festiwalowi Persona przyświeca idea niezgody na pomijanie kobiet we współtworzeniu kultury. Jadwiga Stańczakowa – poetka, redaktorka, aktywna uczestniczka życia artystycznego, mimo utraty wzroku, wyjątkowo relacyjna, twórcza i sprawcza zasługuje na ten matronat. Jej relacja z Mironem Białoszewskim była przestrzenią wzajemnego wpływu, wymiany i współtworzenia.

Taki cel chce zrealizować w ramach Firmy portretowej Monika Mamzeta. Artystka od lat pracuje z autoportretem, rolami kulturowymi i figurą kobiecego ciała jako miejsca symbolicznej gry. W swojej realizacji w przestrzeni galerii Elektor przesunie akcent: od obiektu ku relacji. Jej rzeźbiarskie działania na żywo staną się nie tylko konstrukcją formy, ale momentem spotkania, w którym przedstawienie powstaje z napięcia między osobą portretującą a portretowaną.

Na tle twórczości Stańczakowej, której życie i twórczość ukształtowała ociemniałość, ale też ogromna siła kontaktu, zmysłowego istnienia w języku i relacji, działania Mamzety staną się nie tylko artystycznym gestem, ale afektywnym eksperymentem z bliskością, intymnością, widzialnością i tożsamością.

Wspomniane nawiązanie do firmy portretowej Witkacego w postaci pracy „Hommage à Witkacy” Moniki Mamzety przełoży się na to artystyczne przedsięwzięcie, które nawiązuje zarówno do działalności usługowej, jak i performansu tożsamościowego. Witkacy portretował nie tylko twarze, ale stany psychiczne, humory, osobowości – ujmując to w ścisły regulamin sprawił, że portret był formą gry i dokumentem spotkania. Mamzeta przepisze tę strategię na język współczesnej sztuki wizualnej, połączy performans, autoportret i rzeźbę, tworząc rzeźbiarską firmę portretową – działanie realizowane na żywo, w obecności publiczności i z udziałem konkretnych osób.

Działania Mamzety staną się wizualną analogią postawy Stańczakowej – pokażą, że twórczość rodzi się nie tylko z patrzenia, lecz z obecności. Że portret może być dotykiem, słowem, zgodą na współistnienie.

Tekst: Agata Becher